Forum www.latinolove.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nuestras conversaciones sobre la lengua espanola :)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.latinolove.fora.pl Strona Główna -> Języki / Espańol
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
enamorada
Andalucía tierra querida <3
Andalucía tierra querida <3



Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 7780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Costa Báltica ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:04, 15 Maj 2010    Temat postu: Nuestras conversaciones sobre la lengua espanola :)

Czyli piszemy tu wszystko to, co sądzimy o języku hiszpańskim, w jaki sposób się uczymy, od jakiego czasu itp Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anna42
Amores Verdaderos
Amores Verdaderos



Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 13062
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: SOSNOWIEC
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:00, 15 Maj 2010    Temat postu:

język hiszpanski bardzo mi się podoba,odkad zaczełam telenowele ogladac Wink czyli od 4 roku zycia heh ;D no nie znam go perfekcyjnie ale wole ten język od angielskiego Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enamorada
Andalucía tierra querida <3
Andalucía tierra querida <3



Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 7780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Costa Báltica ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:12, 15 Maj 2010    Temat postu:

Ja kocham język hiszpański, jestem od niego totalnie uzależniona już od ponad 3 lat Smile Moja fascynacja Hiszpanią i co za tym idzie j. hiszpańskim zaczęła się pod koniec grudnia 2006, ale hiszpańskiego uczę się dokładnie od połowy marca 2007, kiedy to nauczyłam się pisać daty po hiszpańsku Very Happy Pamiętam też swoje pierwsze słowa - primavera i mañana, na 100%, reszty nie jestem pewna. Poczytam pamiętnik, to sobie przypomnę Wink Ale tak naprawdę niewiele jeszcze umiem, bo uczę się na swoją rękę, a niestety nie jestem osobą zbyt zdyscyplinowaną... Ale już od tego roku idę na kurs Very Happy No i może w szkole też będę mieć, jeśli się dostanę Very Happy Kurde, to byłby mój ukochany przedmiot, chyba na szóstkach bym tam jechała Wink Zgadzam się z tym, że jest ładniejszy od angielskiego, on jest 10000 razy ładniejszy Exclamation Very Happy I prostszy przy okazji Smile A w połączeniu z muzyką to już nie powiem, jak brzmi Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LadyAnalia
Amar no es un pecado, es un privilegio
Amar no es un pecado, es un privilegio



Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 15603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Miami
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:49, 18 Maj 2010    Temat postu:

ja te bardzo lubie ten jezyk. Mj nauka polega głownie na ogladaniu telenowel po hispansku bo wtedy oswjasz sie z jezykiem. Ale oolnie tez koystam z rozmówek i słowników. Ale muse przyznacze to od telek zaczeła sie moja przygod z jezykiem hiszpanskim. Poem byla mzyka latino i tak zotało do dzis. A tra to od paru dobrych lat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enamorada
Andalucía tierra querida <3
Andalucía tierra querida <3



Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 7780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Costa Báltica ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:48, 21 Maj 2010    Temat postu:

U mnie właściwie nijak się zaczęło Razz Stałam sobie w sklepie na stoisku z płytami, czekałam, aż matka zrobi zakupy i nagle w 1 sekundzie doznałam olśnienia - wyjeżdżam do Hiszpanii, koniec i kropka i nikt mnie nie odwiedzie od tego zamiaru, a jak będzie próbował, to wydrapię oczęta Wink To było tak naprawdę bardzo dziwne zdarzenie, biorąc jeszcze pod uwagę, jakiej "dziwnej" piosenki słuchałam podczas tego "olśnienia" Rolling Eyes Była to piosenka Arasha "Temptation", niby nic wspólnego z kulturą hiszpańską, ale jak 1,5 roku temu znalazłam jej oryginał, to mnie kompletnie zamurowało, bowiem oryginał był hiszpańsko-arabski i nosił tytuł "Baila Maria"... Kurde, takie dziwne to zdarzenie, jakby to było moje przeznaczenie, tylko potrzebowałam bodźca, żeby je odkryć Wink No i od tamtego właśnie dnia zaczęłam wyszukiwać wszystkiego, co było związane z Hiszpanią, ale właściwie te rzeczy same rzucały mi się w oczy i uszy Smile Strasznie mnie to zafascynowało i marzyłam, żeby poznać hiszpański, każde słowo, które gdzieś usłyszałam mnie cieszyło Smile Kiedyś poszłam do pokoju swojej siostry, bo czegoś szukałam i tam natrafiłam na rozmówki hiszpańskie, genialna książeczka, malusieńka, że mogła stanowić zakładkę do książek, ale to z niej nauczyłam się podstaw, bo w nawiasach było napisane fonetyczne brzmienie wyrazów, przez to też poznałam zasady wymowy poszczególnych liter, nawet się ich nie uczyłam, wszystko mi wychodziło na samą logikę, kurcze, jaki to jest cudowny język Very Happy A dzień przed znalezieniem rozmówek nauczyłam się pisać daty, bo na kompie patrzyłam w ustawieniach językowych j. hiszpański i tam było napisane Very Happy Przez to nigdy nie zapomnę tej daty: "15 de marzo de 2007" Very Happy I przez kompa dowiedziałam się, że po hiszpańsku mówi chyba aż 19 państw, najwięcej na świecie mówiących 1 językiem Very Happy Hehe, właściwie moja nauka też wniknęła ze zwykłego przypadku Wink Kurde, coś za dużo tych przypadków w moim życiu, ale jakby co, nie mam nic przeciwko nim Very Happy Bo miałam plan uczenia się od września, kiedy miałam pójść do gimnazjum, niestety nic z niego nie wyszło, a te rozmówki zaczęłam sobie ot tak czytać i przepisywać najpierw do komputera, później do 1 zeszytu, później do brudnospiu i wiele zostało mi w głowie. A później "apetyt rósł w miarę jedzenia" Wink Latem tego samego roku kupiłam sobie słownik z rozmówkami i wyszukiwałam co ciekawszych słów, a także tłumaczyłam co ciekawsze słowa z nielicznych znanych wówczas piosenek hiszpańskojęzycznych. Później jeszcze dokupiłam sobie książkę "Hiszpański w 30 dni", z której korzystam już od paru lat Wink z niej załapałam podstawową gramatykę, ale na to, dlaczego czasem jest "de", a czasem "del", a czym jest to "dziwaczne al" wpadłam sama Smile De i del nie było jeszcze tak ciężko zgadnąć, chociaż sporo się nad tym natrudziłam miejąc do dyspozycji wyłącznie własny mózg i żadnych źródeł oprócz rozmówek i słownika, ale z "al" spędzało mi sen z powiek, masakra, kompletnie nie rozumiałam, co to znaczy i skąd się bierze. Aż kiedyś zaczęłam sobie rozmyślać, jak powiedzieć "do" z rodzajem męskim. Pomyślałam, że dziwnie by brzmiało "a el", połączyłam to w wymowie (to mi się zawsze podobało w hiszpańskim, ze tak fajnie się ze sobą łączy w wymowie samogłoski Very Happy ) i wyszło mi moje "al" Very Happy Kurcze, jaka ja byłam dumna z tego odkrycia, hehe Wink Tak naprawdę na początku mojej nauki wiele rzeczy musiałam właśnie tak odkrywać. Haha, kiedyś pisałam na kartce swoje rozważania co do języka hiszpańskiego (włąśnie tam zastanawiałam się na temat de i del) i 1 rzecz jest tam trochę dwuznaczna - przy określaniu przynależności przedmiotów do jakiejś osoby, mianowicie - przetłumaczcie sobie dosłownie, słowo w słowo "la bolsa de mi abuela" Wink

PS. Sorry, że taki długi ten post, sama się przestraszyłam na jego widok Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez enamorada dnia Pią 20:49, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.latinolove.fora.pl Strona Główna -> Języki / Espańol Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin