Ulubiony przedmiot

Mara

enamorada, ważne że ty wiesz, że masz wiedzę większą niż ta 4 Wink

no właśnie, że do fizyki i chemii się raczej nie przekonam bo zwyczajnie ich nie umiem, a ludzie z medycyny nie mają ponoć życia, więc dziękuję. Mr. Green

enamorada

A co, ktoś chce Cie na medycynę wysłać? Haha, skąd ja to znam Laughing

Mnie babcia od dziecka męczy - pójdź na pielęgniarkę albo lekarza, a nie może zrozumieć, że jak widzę czyjąś krew, to jestem bliska omdlenia Razz

A fizyki i chemii tez nie lubię, z chemii tez mamy wredną babę - uczy dobrze, wszystko rozumiem, ale jestem humanistą, nad przedmiotami scisłymi musze dłużej pomyśleć i mimo, że wszystko wiem nie mogę na piątkę wyciągnąć, bo nigdy nie nadążam

Z resztą większość klasy nigdy nie nadąża napisać kartkówki... A z fizyki... no cóż, nie jestem mocna, a wiem tylko to co wcześniej wykuję przed kartkówką Razz

No i po co mi to do życia? Dla zasady 3 lub 4 "Z" (zakuj, zdaj, zapij, zapomnij)?

Mara

Właśnie, że mi się marzy medycyna i kiedyś faktycznie babcia mnie nakłaniała, a teraz oddałabym wiele, żeby się na tą medycynę dostać, ale to nierealne. Ja mam podobnie, nie nadążam, potrzebuje dłużej pomysleć i zastanowić się nad zadaniem, bo też jestem humanistką bardziej. Wink

enamorada

Czemu nierealne? Z Twojej średniej wnioskuję, że najgorszych ocen nie masz...

Mara

Najgorszych może nie, ale pisanie matury rozszerzonej z chemii i fizyki jest nierealne. Ze ścisłych właśnie jade na trójach więc bym sobie nie poradziła. Wink

Edit: pokochałam fizykę, ale to nie zmienia faktu że z chemii pozostaje idiotką.

Prince

Moje ulubione to matematyka, fizyka i chemia.

enamorada

A moje obecne ulubione to: hiszpański, filozofia i geografia Very Happy

devify

ja ponad wszystko wielbię muzykę. nawet jak nie umiem nut, żeby zagrać, to jakoś samo wychodzi. lubię też wf, geografię, polski i angielski. geografia i muzyka to jedyne sensowne lekcje w tym gronie.

ania1209

Dla mnie najfajniejszym przedmiotem jest wf bo przynajmniej tam się nie trzeba uczyc.

Aurora

Matematyka i historia Smile